Powieść dark fantasy pt. „Najmroczniejsza jesień”. Czyta Konrad Makarewicz.

0 Comments

mym.fans


Powieść dark fantasy pt. „Najmroczniejsza jesień”. Czyta Konrad Makarewicz.

Starlim się… – zaczął Kedrik stając ociekający błotem przed przywódcą Synów Niedźwiedzicy.

Mrowie Luda… Gadaj, że składnie! – zażądał Gurt, ściągając brwi.

Srogie straty. Winand… Moi, jego ludzie… Mało kto życie uchował…

Edwin pod wpływem wieści na chwilę zwarł powieki. Zamrugał, licząc, że śniony koszmar minie.

Ścierwo! – Gurt chwycił Kedrika za wszarz. – Tyś uszedł! Postradałeś połowę naszych sił, a sameś cały!

Wszystko za sprawą Wałgi! – uniósł się Kedrik. – W rzyci miał uradzony plan, obrał własny

Czekałem, by wspólnie przekroczyć rzekę, nie pojawił się żaden z jego ludzi

Odrzekł Kedrik, wzrokiem szukając zrozumienia u pozostałych obecnych.

Zajmiemy się nim – chrypnął Worg i pociągnął za sobą ogłuszonego wieściami Edwina.

Weź paru mocnych – rzekł Gurt do Pałki. – Pójdziecie przodem.

Narastała w nim nieodparta chęć odpłacenia, tu i teraz, za upokorzenie, którego posmakował.

„Jeszcze nie! Zatłuką cię, a nic nie wskórasz. Teraz nie! Nadarzy się lepsza sposobność” – przekonywał siebie.

Kedrik poruszył przecząco głową i odszczeknął: – Twoi pachołowie będą musieli mnie zabić!

Myślisz, że odmówię sobie tej przyjemności?

Ukorz się!

Kedrik poruszył przecząco głową i odszczeknął: – Twoi pachołowie będą musieli mnie zabić!

Twoje truchło powinno lec przy mym synu, wśród tych, których zawiodłeś.

Wybrałeś inaczej, wróciłeś z zaświatów, by zostać moją własnością.

source

Étiquettes : , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Laisser un commentaire

Votre adresse e-mail ne sera pas publiée. Les champs obligatoires sont indiqués avec *